niedziela, 13 lutego 2011

Centrum Artplay

Może nie mają najlepszego lodowiska w mieście... ale samo centrum jest fajne. Mam słabość do terenów postindustrialnych, lubię Miasto w najróżniejszych jego przejawach. Natchnęłam się zresztą wpisem Kacapa o wystawie na Winzawodzie, a Artplay jest po sąsiedzku i miałam nadzieję, że uda mi się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Cóż, nie udało się, Winzawod musi poczekać. Wybiorę się tam, mam nadzieję, wkrótce. A tu warto zajrzeć, szukając wystawy sztuki współczesnej, offowego przedstawienia teatralnego, dobrej knajpy... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz