wtorek, 22 stycznia 2013

Szacunek

"Васька! Нас не уважают!" - zwróciła się groźnym tonem Młoda do swojej kociej pluszanki, kiedy odmówiłam przyniesienia soku z kuchni. Rozwaliła mnie tym dokumentnie i na amen, świadczy to bowiem już chyba nie tylko o doskonałej akwizycji języka, ale i pewnej akwizycji mentalności. Ponieważ szacunek otoczenia to najcenniejsza wartość "zwykłego Rosjanina". Mówię to z przymrużeniem oka, bo wartość ta przejawia się w ludowym wręcz "ттты мення увважаешь?" dobiegającym spod fioletowego nosa zza półlitrówki, i cytowanym nawet w poradnikach ortograficznych, ale także w skromnym "ты меня потом уважать будешь?" ulegającej właśnie kobiety...

http://kotomatrix.ru

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz