niedziela, 24 lutego 2013

Lodowisko w Ogrodzie Ermitaż

Od razu mówię - zdzierają jak diabli. 250 rubli kosztuje karta, na którą można wejść na lodowisko naturalne, w parku, i sztuczne, nieco wyżej, z ładną bandą. Plus szafka, plus ewentualnie wypożyczenie...
 Ale BARDZO nam się podobało. Podobały nam się drzewa, latarnie i ławki rosnące wprost z lodu. Podobało nam się - tego nie ma na innych lodowiskach - naturalne ukształtowanie terenu - górki i dołki, łagodne i przesympatyczne. Super się sunie w dół na łyżwach, i bez trudu wjeżdżało się pod górkę. Malutkie dzieciaki dzielnie pchały swoje pingwiny (namnożyło się ich ostatnio w Moskwie), młodzież popisywała się slalomem między drzewami, jakaś pani jeździła ostrożnie i powoli, a i tak kilka gleb zaliczyła. My z Młodą bawiłyśmy się w chowanego i ganianego, ale brakuje mi ostatnio kondycji, a i moje dwudziestoletnie łyżwy do najwygodniejszych nie należą...

3 komentarze:

  1. Dzień dobry,

    obserwuję Pani blog od jakiegoś czasu, "przewodnik po lodowiskach" jest wielce sympatyczny. :-) A do kiedy mniej więcej są one czynne? Wybieram się do Moskwy dopiero w połowie marca i zastanawiam się, czy jeszcze mam szansę się załapać. :-) A jeśli tak, to czy mogłaby Pani podpowiedzieć, czy lepiej wypożyczyć te parę razy sprzęt, czy można znaleźć jakieś tanie łyżwy w supermarkecie?

    Pozdrawiam serdecznie,

    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądząc z okropności wypisywanych przez gismeteo.ru, do końca marca z pewnością będzie można jeździć na wszystkich lodowiskach z naturalnym lodem. A ze sztucznym tym bardziej. Ale dla pewności należy wchodzić na strony poszczególnych lodowisk.
      Łyżwy po sezonie (czyli teraz) można kupić za około 1500 RUR, a wypożyczenie kosztuje ok. 200 RUR. Trzeba policzyć, co się opyla :)

      Usuń
    2. Super, dziękuję bardzo!

      Usuń